Marihuana medyczna w domu.

I tu niestety ciśnie się na usta myśl – czemu Polska to nie Argentyna.

I trochę szczegółów. Prezydent Argentyny, Pan Alberto Fernandez w czwartek wydał dekret który zezwala pacjentom na uprawę konopi indyjskich w domu. Wspomniał również o aptekach, które  mogę sprzedawać olej z konopi oraz maści konopne do miejscowego stosowania oraz refundację kosztów marihuany medycznej przez ubezpieczycieli.

Legalizacja marihuany w Argentynie stała się faktem w 2017 roku, jednak przepisy były tak skonstruowane że konopie dla potrzebujących pacjentów były w większości  niedostępne.

Teraz pozwolenia na uprawę będę wydawane w zależności od potrzeb medycznych pacjentów.

Nie możemy zapominać, że uprawa bez ważnej licencji może okazać się bolesna w skutkach i spowodować karę nawet do 15 lat więzienia. Prezydent pomyślał również o pacjentach którzy sami nie są w stanie uprawiać konopi, ale mogą poprosić osoby trzecie.

Cel powyższej reformy jest jeden – ograniczenie czarnego rynku sprzedaży, ograniczenie działania grup przestępczych oraz kontrola jakości tak ważna w produktach medycznych.

Głośno o legalnych uprawach zrobiło się od 2017 roku, czyli od dnia legalizacji marihuany. Od wtedy tez pacjenci domagali się legalnych, domowych upraw z przeznaczeniem leczniczym. Zwłaszcza że i tak proceder taki miał miejsce.

Pomimo powyższych ruchów do całkowitej legalizacji marihuany droga jest daleka. Jednak aktywiści są mocno optymistycznie nastawieni, analizując  potrzeby, działanie oraz ogólne samopoczucie pacjentów, a to poprawia jakość życia.

Minister zdrowia Argentyny powiedział że jeśli dzięki marihuanie nie wyleczymy pacjentów to nie możemy zapominać o poprawie jakości życia.

I w tym miejscy my Polacy możemy się tylko zastanawiać kiedy nasz rząd  przejrzy na oczy i przeanalizuje tysiące przypadków w których dzięki medycznym właściwością marihuany ludzie wygrywali ze śmiercionośnym rakiem, zapominali co to nerwica czy też  wygrali z bezsennością …

Pozostaje nam tylko wiara w lepsze jutro ….