Technologia

Data dodania: 12-11-2021 Wyświetleń: 381

Technologia 

 

Technika, nowa technologia, ulepszenia i wynalazki zawsze idą w parze z człowiekiem, co jakiś czas rewolucjonizują niemal wszystko czego tylko dotyczą, innym razem znacząco ułatwiają , przyspieszają produkcję. Często drobny szczegół, lub pewien proces mamy przed oczami a nierzadko stuleciami i nie bardzo wiemy jak to poprawić.

Światło słoneczne miało monopol na proces fotosyntezy przez miliony lat na ziemi, ale w ostatnim stuleciu okazał się że już nie musimy polegać wyłącznie na naszym wesolutkim żółciutkim Słoneczku, bo wynalezienie Żarówki i późniejsze jej unowocześnienie pozwoliło w 100% zastąpić słońce i kultywować rośliny nawet kilka kilometrów pod ziemią.

Technika pomaga, ale i czasem wręcz odwrotnie… zdążało się ze nowo odkryte technologie lub wynalazki więcej szkodzą niż przynoszą pożytku jeśli źle się z nią/nim/nimi/tymi wynalazkami obchodzono. Taki wybuchowy Dynamit…. Popchnął przemysł do przodu na niewyobrażalną skalę. Gdyby nie dynamit to nie powstało by pewnie z 70% odcinków kolejowych w stanach i zapewne więcej w Europie. Dynamit bardzo pomagał kruszyć skały i rozbierać góry .. ale ile ludzi straciło życie lub i zdrowie razem z kończynami jest nie do oszacowania. Często wynikało to ze złego użytkowania lub z byt młodego / wczesnego że tak to ujmę wynalazku… w połączeniu z horrendalnie niską jakością produktu biorąc pod uwagę sam początek użytku w porównaniu z dzisiejszymi czasami.

Ale po co się tak rozpisuję zapewne rozmyślacie…. Ano po to bo jakiś czas temu … jakieś naście chyba 12 lub 13 lat temu pierwszy raz bawiłem się maleńkim dronem w Silesia City Center w Katowicach jak jeszcze tam mieszkałem. W tedy to była taka malutka , droga jak cholera i bardzo delikatna zabawka… Czas mijał, a nauka nie próżnowała, czas mijał a technika nie stała w miejscu, czas mijał a ludzie nonstop ulepszali swoje produkty. W dzisiejszym czasie możemy za przysłowiowe grosze kupić porządnego ( w miarę ) drona i zrobić zaje fajne plenerowe fotki.

Wiecie komu jeszcze te drony się spodobały ? np. Straży Miejskiej. Za pomocą dronów z podlatują nad komin i małym spektrometrem czy jakimś tam ichnim ustrojstwem badają co jest palone w piecu. Sprytne, popieram… bo nic tak nie wnerwia jak jakiś baran palący śmieci w piecu i mówię o plastikach które gryzą w gardło jak cholera.

Z dronami niestety zaczęli bardzo dobrze dogadywać się policjanci kurzy tez mogą podlecieć nad dom lub blok i sprawdzać wszystkie wyloty wentylacyjne w poszukiwaniu „markerów” zapachowych/chemicznych z Pomidorków Indyjskich. Niestety, do tego nie trzeba (prawie) żadnego pozwolenia i mogą to ronić non stop. Do dronów często tez podcinany jest aparat fotograficzny, kamera lub wypasiona kamera termowizyjna…. Która widzi dosłownie wszystko. Z początkiem października wszystkie zewnętrzne uprawy Pomidorków Indyjskich sfotografowane z kilkuset metrów wyjątkowo mocno odstają swoim wyglądem od otoczenia i nawet ślepy zauważy że coś jest hodowane w niby nie uczęszczanej części lasku, lub ugoru rolnego albo innej miejscówki. Kamera termowizyjna jest chyba najskuteczniejszym narzędziach do wytypowania potencjalnych domów w których odbywa się amatorska szkółka zielarstwa. Te maszynki są w stanie wyczuć minimalną różnice w temperaturze otoczenia, ściany czy dachy.  A poddasze które jarzy się na czerwono jako jedyne  w całej okolicy innych domów jest bardzo mocno podejrzane.


Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog o nasionach marihuany
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu